Wyjazd edukacyjny.
30 maja grupa uczniów uczestniczyła w terenowej lekcji historii. Wyjazd stanowił podsumowanie realizacji programu "Historia i kultura Żydów Polskich. Nauczanie o Holokauście", w którym brały udział klasy I-III naszego gimnazjum.
Dnia 30 maja 2012 roku grupa uczniów z Gimnazjum nr 1 pod opieką pani Małgorzaty Soczewicz udała się na wyjazd edukacyjny szlakiem historii polskich Żydów. Wyjazd miał na celu poznanie historii i tragicznego losu ludności narodowości żydowskiej w Polsce.
Pierwszym przystankiem był Umschlagplatz w Warszawie. Jest to miejsce położone na terenie byłego getta warszawskiego z którego Żydzi byli wywożeni do obozu zagłady w Treblince. Ludność żydowska, która w getcie cierpiała tragiczny głód była zachęcana do przyjścia na plac bochenkiem świeżego chleba i puszką marmolady. Niemcy mówili im, że jadą pracować do obozu pracy na Wschodzie. Ludność zabierała więc jak najwięcej kosztowności, aby móc więcej przetrwać.
Drugim przystankiem był Tykocin, a szczególności znajdująca się tam synagoga. Jest to druga co do wielkości i jedna z najstarszych synagog w Polsce. Tykocin jest jednym z wielu miast Polski, w którym w przeszłości mieszkała duża liczba mieszkańców narodowości żydowskiej. W mieście zachowany był podział na dwie dzielnice – katolicką i żydowską. Granicę stanowiła rzeczka Mątewka. Do miasta Żydzi sprowadzili się w roku 1522 – początkowo było to 10 mężczyzn (liczba potrzebna do założenia społeczności modlitewnej). W 1800 roku Żydzi stanowili ok. 70% ludności miasta, a przed II Wojną Światową 50%. W synagodze można zobaczyć wnętrze tradycyjne dla synagog. Na ścianach widoczne są liczne polichromie, można zobaczyć liczne żyrandole. Wzdłuż ścian wystawione są różne przedmioty związane z judaizmem jak: menory, ubranie dla Tory, wskazówka do czytania, chanuki, czy tałes. W babińcu znajduje się makieta miasta oraz wystawa zdjęć związana z tematyką żydowską.
W Tykocinie mieliśmy okazję skosztować kreplechów czyli pierogów z siekaną wołowiną. Przy okazji wizyty w Tykocinie zobaczyliśmy rynek w tym mieście, pomnik Czarneckiego oraz kościół.
Następnym odwiedzonym miejscem były masowe groby tykocińskich Żydów w Łopuchowie. Żydzi zostali zwołani na spis ludności żydowskiej w Tykocinie. Stamtąd zostali przewiezieni do szkoły, skąd byli partiami wywożeni do lasów gdzie byli rozstrzeliwani i wrzucani do dołów wykopanych uprzednio przez Polaków. W zbrodni zginęło ponad 2 tys. Żydów. Tylko jednej osobie udało się uciec i to właśnie dzięki niej wiadomo co się wydarzyło w lesie. Miejsca masowych grobów zostały odnalezione i ogrodzone. Na miejscu znajdują się pomniki upamiętniające pomordowanych. Po dużej liczbie „świec pamięci” i flag izraelskich można wywnioskować, że jest to miejsce często odwiedzane przez dzisiejszych Żydów. Uważam, że flagi Izraela są trochę nieodpowiednią rzeczą znajdującą się w tym miejscu, przecież osoby tu pomordowane były obywatelami Polski.
Ostatnim etapem wycieczki było Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince. Zobaczyliśmy tam makietę obozu z przypuszczalnym rozmieszczeniem budynków i miejsc. Poznaliśmy historię zagłady Żydów w tym miejscu. Transport kolejowy z ludźmi był rozładowywany na peronie. Tam ludność była zostawiała swój dobytek i i udawała się do specjalnego pomieszczenia. Tam byli przeszukiwani i przechodzili dalej. Byli kierowani do komory gazowej. Po zapełnieniu pomieszczenia szczelnie zamykano drzwi i wpuszczano do środka spaliny pochodzące z wielkiego silnika. Po określonym czasie otwierano komorę i wyjmowano ciała. Zwłoki początkowo zakopywano ale byłą to metoda mało efektywna, więc postanowiono kremować ciała. Były one transportowane na wielki ruszt, a następnie spalane. Pozostałe szczątki zakopywano w wielkich dołach. Osoby, które po transporcie koleją źle się czuli byli prowadzeni do szpitala, gdzie byli zabijani. Za szpitalem znajdował się dół do którego były wrzucane zastrzelone osoby.
Następnie udaliśmy się do symbolicznego placu umieszczonego nad masowymi grobami. Na nim znajduje się pomnik pomordowanej ludności oraz symboliczne kamienie upamiętniające miasta zamieszkałe przez Żydów. Znajduje się tu także kamień grodziskich Żydów. Jest tu też pomnik Janusza Korczaka, który wraz z gromadką dzieci zginął w tym obozie.
Wyjazd był bez wątpienia interesujący i uczący. Uświadomienie sobie tego co spotkało ok. 70 lat temu i poznanie skali mordu ludności żydowskiej było rzeczą bardzo poruszającą. Uważam, że wyjazd był dobrze zorganizowany i wiele mnie nauczył.
Relacja i zdjęcia – Wojciech Gruszka Kl. IIIc